Dzień 3
Dzień trzeci obfitował w różnego rodzaju atrakcje. Podróż rozpoczęliśmy od Koniakowa, który znany jest przede wszystkim ze względu na produkcję koronkowych ozdób i części garderoby. Koronka koniakowska to rękodzieło o ponad 200 letniej tradycji, dzięki niej Koniaków jest znany na całym świecie. Kolejnym punktem było Centrum Pasterskie
w Koniakowie, w którym można zapoznać się z produkcją oscypków, zakosztować różnych specjałów, kupić regionalne smakołyki, kożuchy i wełniane skarpety. Kolejnym etapem naszej podróży był Karpacki Bank Genów, gdzie Pan Zenon zapoznał nas z funkcjonowaniem ekosystemów leśnych, a także z gospodarką leśną w Beskidach oraz wolierową hodowlą głuszców. Występuje tu świerk istebniański – najcenniejsza lokalna odmiana świerka pospolitego w Polsce. Kolejnym punktem naszej podróży był jeden z sześciu punktów
w Polsce, gdzie stykają się granice trzech państw. W najdalej na południe położonym przysiółku Jaworzynki - w Trzycatku, zbiegają się granice Polski, Czech i Słowacji. Przeważnie w takim wyznaczonym geodezyjnie punkcie stoi jeden duży obelisk, ale tutaj z przyczyn technicznych, są aż trzy. Strumień też jest szczególny - ma ok. 3 km długości, płynie przez terytoria trzech państw i ma aż trzy nazwy, czyli średnio jedna przypada na jeden kilometr. Obeliski mają po 215 cm wysokości i ważą ponad 800 kg każdy. Ostatnim punktem naszej wyprawy była Wisła położona na wysokości 430 m n.p.m. Najwyższe wzniesienie w okolicy to Barania Góra (1220 m n.p.m.), ze źródeł której wypływają potoki Czarna i Biała Wisełka, które po połączeniu się i przyjęciu wód potoku Malinka tworzą rzekę Wisłę.. W centrum zwiedziliśmy pełen turystów deptak i Rynek z kramami i rękodziełem, aleją gwiazd sportu, fontanną i Domem Zdrojowym. W środku tego budynku znajduje się rzeźba Adama Małysza
z białej czekolady. Po kolacji uczestniczyliśmy w ciekawych zajęciach i malowaliśmy na szkle. Ostatnim punktem wieczoru było karaoke, gdzie wszyscy świetnie się bawili.